MIESZKAMY!!!!!!!!!!!!!!!
Data dodania: 2014-11-19
MIESZKAMY!!!!!!!!
PRZEDE WSZYSTKIM CHCIAŁAM PRZEPROSIĆ WSZYSTKICH DROGICH BLOGOWICZÓW, KTÓRYM NIE ODPOWIEDZIAŁAM NA KOMENTARZE I PYTANIA Z POPRZEDNIEGO WPISU :)
PRZEPRASZAM, PO RAZ PIERWSZY - NIE BYŁAM W STANIE!!!
W SOBOTĘ PRZEPROWADZILIŚMY SIĘ I NIESTETY PO CAŁEJ AKCJI DO DZIŚ WYGLĄDAM TAK!:
Dziś wyglądałam nadal tak:
a jeśli nadla będzie się przedłużać stan rozpakowywania kartonów, latania na szmacie i miotle, mycia, skręcania, noszenia, palenia ognisk i skrobania płytek, to niedługo będę wyglądała tak:!!!
Kochani!!!!!
niestety nie zdołałam zrobić fotek, bo jestem premamentnie zmęczona, ale mogę pokazać Wam krótki relaksik z mężusiem w nowej tymczasowej jadalni!!
pamiętacie stolik za 25 zyla i krzesła za 50 zyla? :))) przydały się :)))
a i takie niewyraźne.... ale nie kupiłam rutinoscorbinu znów:)))
AHa - na soliku za 25zł. winko - Mogen David - wspaniałe :)) polecam:))
postaram się pyknąć inne fotki w dzień... ale chyba dopiero na weekend, bo jak wracam do domu jst ciemnko już:)
Straszzzniieeee mi dobrze w tym naszym domku!!!!!!
Pomimo błota na posesji :)))
Uściski:)))))
szcześliwa wprowadzona JA:))))))))))))
PRZEDE WSZYSTKIM CHCIAŁAM PRZEPROSIĆ WSZYSTKICH DROGICH BLOGOWICZÓW, KTÓRYM NIE ODPOWIEDZIAŁAM NA KOMENTARZE I PYTANIA Z POPRZEDNIEGO WPISU :)
PRZEPRASZAM, PO RAZ PIERWSZY - NIE BYŁAM W STANIE!!!
W SOBOTĘ PRZEPROWADZILIŚMY SIĘ I NIESTETY PO CAŁEJ AKCJI DO DZIŚ WYGLĄDAM TAK!:
Dziś wyglądałam nadal tak:
a jeśli nadla będzie się przedłużać stan rozpakowywania kartonów, latania na szmacie i miotle, mycia, skręcania, noszenia, palenia ognisk i skrobania płytek, to niedługo będę wyglądała tak:!!!
Kochani!!!!!
niestety nie zdołałam zrobić fotek, bo jestem premamentnie zmęczona, ale mogę pokazać Wam krótki relaksik z mężusiem w nowej tymczasowej jadalni!!
pamiętacie stolik za 25 zyla i krzesła za 50 zyla? :))) przydały się :)))
a i takie niewyraźne.... ale nie kupiłam rutinoscorbinu znów:)))
AHa - na soliku za 25zł. winko - Mogen David - wspaniałe :)) polecam:))
postaram się pyknąć inne fotki w dzień... ale chyba dopiero na weekend, bo jak wracam do domu jst ciemnko już:)
Straszzzniieeee mi dobrze w tym naszym domku!!!!!!
Pomimo błota na posesji :)))
Uściski:)))))
szcześliwa wprowadzona JA:))))))))))))