juhu w górę!!!
Kochani, właśnie skończyliśmy fundamenty i stan "0" się właśnie stał!!!!
śtrasznie się cieszymy w związku z czym załączymy kilka fotek jak się cieszymy...
mój mąż inwestor jest dziś na wyjeździe więc go nie pytałam o zgodę na zamieszczanie jego wizerunku na blogu więc załączęe tylko mój - mam nadzieję optymistyczny heh - Się baaardzooo siliłam na dobrą pozę w pokoju syna - prawie w pokoju - bo drzwi niet@@@
i dalej pozkazuję:)
no i mamy nawet na tarasie wieeelkii kopiec kreta.... jami!! :)))
i ten zachód słońca na zatońskim niebie:))) doczekać się nie mogę jak z teściową kawkę na tarasie zrobię... machnę się znaczy:)
a że u nas za wiele oka nacieszyć się nie da, a większość z Was Drodzy fundamenty już ma... - no jak nie ceglane to moralne .... więc zaraz dodam fajne zdjątka z aranżami i nowymi koncepcjami:))) a jak:)
cmok i weeekeend kochani... weekend!!!!!