Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

emiliamichaldom

wpisy na blogu

Tęcza:)))

Data dodania: 2013-11-07
wyślij wiadomość

Moi Drodzy, wspaniali i w ogóle fajowi ludziowie:))

Jeżdżę dużo autem - rocznie jakieś 70 tysiecy km - prawie, jak kierowca tira hihihi i uwielbiam łapać niektóre zjawiska, które w rożnych miejscach mnie zaskakują :)))

Bo normalnie za kierownicą, albo można usnąć, albo walczyć z innymi kierowcami albo walczyć z prędkością swojego KARA, którą on ma lub chciałby mieć !! hihihi

ja już z niczym nie walczę, bo brawurę już przezyłam, nudę też wqrwe tyż... więc tylko czasem rzucę mięsem tak dla zasady i delektuję się.... po prostu znajduję pozytywy w przebywaniu po kilka godzin w pojeździe nie koniecznie Ferrari, Porsche czy nawet Mercedes :(((

No i tak oto zrobiłam wczoraj zdjęcia, które pokazują, że po strasznym deszczu, okropnej burzy, złej pogodzie zawsze jest piekniej..... :)))

niech to będzie dla Was motto również podczas budów, remontów, codziennej wariacji !!!

podczas wqrw na fachowca, na kogoś bliskiego, bo zawalił, na siebie, że nie wpadliście na jakieś zajefajne rozwiązanie architektoniczne, na sąsiada, że ma trawnik samopodlewający a Wy nie... i na Pana Boga, że nie sypie dolarami every day:)))

Zawsze pamiętajcie po burzy może być tak.... :)))

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

lub nawet podwójnie... :))

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ściskam Was mocno życząc tylko takich widoków na przyszłość na horyzoncie Waszych zmagań :)))

Emily

39Komentarze
Data dodania: 2013-11-07 21:23:17
Pięknie napisałaś :) Cudowną ujęcie tęczy uchwyciłaś na fotce :) I w ogóle jest cudownie. Może to jakiś dobry znak. Moje dziecko dziś weszło w "szczęście", to też może dobry znak :D Jutro mam zapowiedzianych potencjalnych kupców mieszkania... Pozdrawiam serdecznie :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-07 22:05:24
Moja Droga, z pewnością nie bez powodu Twoje Szczęście weszło w "szczęście" ... jestem pewna, że kupcy postawią na stole walizkę czarną z szyfrem jak w "Kilerze" i powiedzą... "wiemy, że Droga Pani ma dużo chętnych więc dorzucamy kilkanaście tysiączków, co by trudnej decyzji nie było" hihihi i cóż nie będziesz mogła odmówić !!!! :))))) trzymam kciuki bynajmniej, a jutro rano poszukaj swojego "szczęścia" na trawniku i z premedytacją depnij.... ! :))) hihih Buziole
odpowiedz
Odpowiedź do zojaluxorg2
Data dodania: 2013-11-07 22:17:48
Co będę po trawnikach szukać, w kuwecie mam bardziej "swoje" :) I niech będzie jak mówisz, bo inaczej w gołych ścianach zamieszkam :)))
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-07 23:33:17
nieee! no daj spokój.. sprzeda się..zresztą jak jutro nie, to pojutrze a jak nie pojutrze to popojutrze a jak nie to za tydzień.. a jak nie to pod choinkę....!!! się sprzeda i na meblościankę starczy :)))) ja Ci to mówię... a co do kuwety, to moja Zoska zrobiła się półzewnętrznym kotem i załatwia się w 99 % na dworku... i skąd tu brać szczęście rzeczone??? :)))wezmę od moich działkowych Muciek :)) ale będzie kupa szczęścia że hoho!!! i wdepnę za Cię :)))
odpowiedz
Odpowiedź do zojaluxorg2
Data dodania: 2013-11-08 09:24:57
Wdepnij za mnie w krówkowe, bo ja krówek to ze świecą bym musiała szukać :D A mieszkanie musi się sprzedać, kiedyś na pewno :))) Pozdrawiam serdecznie :)
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-07 21:49:23
W tym roku minęło 30 lat jak jeżdżę autem i zastanawiam się czy przez te wszystkie lata przejechałam tyle co Ty w rok:))) Szacunek:) Lubię szybko jeździć,ale bez przesady;) Wqrwa miewam,szczególnie na różnych kutafonów,którzy prężą się w swoich maszynach,widząc babę za kierownicą:))) A jeszcze jak baba ma lepszy samochód-oooooo!!! nie ma wuja we wsi!!:)))) A tęcza piękna i o tej porze roku,nie często występuje.To znak,że będzie dobrze:)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-07 22:12:41
...nie no na pewno niezła kilometrówka zdążyła się nazbierać przez 30 lat:))) hihi... uwierz mi Marzenko tu nie ma co się szacunkować :)) choć dzięki bardzo - lekko nie ma...., czasem pizdła bym tym autem (nie wiem, jak bo z 1000 kg lub 2000 waży, ale aj... )... kobieta nie powinna jednak tyle za kółkiem ...ale życie.. robota sama się nie zrobi - jak wiesz... :)) co do kobiet za kółkiem i to w lepszej furze... wiem... wiem.. wiem..doświadczyłam!!! facet jednak zawsze będzie tym neandertalczykiem, co wciąga za włosy do jaskini - co zrobić... chce być lepszy, a my im psujemy szyki!!! nie dziwię się biedakom czasem zatem, że frustraty są :))) ale fajni są też całe szczęście :))) dżentelmeny - i tego się trzymię :)) hihi a znaki dobre trza czytać na niebie i się delektować :)) ja tak mam!! Właśnie zapodałam se Łychę z Kolą po polsku i jedymy z relaksem :)) polecam :)) zdrówko!!
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2013-11-08 07:30:43
30LAT
Cześć Emilko:) Te 30 lat trochę głupio zabrzmiało:) nie to,że taka stara jestem,tylko wcześnie zaczęłam:)))) Od lat byłam wierna japończykom,ale małż mi sprawił furę niemiecką automatyczną i teraz jeżdżę jak niemiecka emerytka:)))) A pańcio dalej popyla japończykiem:)))) A że moja fura duża i moc w niej drzemie,to niejeden neandertalczyk się zdziwił:)))) Ostatnio pozdrowił mnie palcem,ale w wersji dla kobit-najpierw polizał,a potem wystawił!!!:)))) Ogólnie jazda po Warszawce to niezły hardcore i też zdecydowanie wolę po autobahnie śmignąć:))) Szerokiej drogi i miłego dnia życzę:)))
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-08 09:07:19
Cześć Marzenko, już weekend!!!! z tym palcem lizanym, to rozbawiłaś mnie do łez, bo różne znaki i miny widywałam od panów, ale lizanego nie..hihihi :):) chciał być sexy? ?? :):) spodobałaś mu się, pewnie lubi ostre kobitki w dużych furach heh :):) njemjeckie fury są zawsze niezawodne, choć japończyk najwierniejszy, jak Akita... :):) w Stolicy i okolicach bywam kilka razy w roku i przyznaję, macie tam jazdę jak na rollercoasterze... współczuję... mieszkałam we Wrocławiu i po powrocie do rodzinnej Zielonej doceniam uroki mniejszych miast..:):) i autostrady są zajebiste i super, że są, ale czasem wolę takie drogi jak ze zdjęcia....:):) dla ducha.. ściskam Marzenko i miłego piątku:)
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2013-11-08 10:02:19
Palec lizany:)
Tak myślę,że może temu panu pić się chciało:)))) Z tą niezawodnoscią niemiachów to różnie bywa:) Dzisiaj jadę do serwisu,bo padło jakieś ustrojstwo w kompie.Nawsadzają tych ARS,RDS,PSP,DBD i inne HGW,a potem jak coś perdolnie,to nie chce bydle jeździć:))))A kazda wizyta w serwisie boli,oj boli!!!! Jazda po Wa-wie tylko dla ludzi o mocnych nerwach:)))Ale będzie lepiej,bo buduje się naprawdę dużo dróg.Tylko czy pokończą? Tego nie wie nikt:))) Nara:)
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-08 10:25:03
..ja Ci powiem Marzenka moją teorięna zawodność lub niezawodność. . zwał jak zwał wszelakich dóbr cywilizacji... zatem kiedyś dajmy na to Mesio Puchacz, piękny KAR... i jeździł, jeździ i żyje.... podobnie inne stare modele i ktoś "na górze" pomyślał.. no nie może tak być, że lud kupuje auto i jeździ nim 30 lat... a potem syn i wnuk...trzeba obliczyć życie KARA na mniej i wymiana.... więc teraz HDW, pierdzielone elekroniki się pierdzielom jak w kalendarzu czy zabulisz 50 tysi czy. milion tyż siądzie. .. kupiłam w 98' mikser Zelmera działa do dziś, kup dziś nie podziała do 2028.... proste...!!! kasa rządzi światem, my musimy wymieniac samochody i płacić w serwisach za trzasnięcie drzwiami...:):) uh propagande posiałam, ale moja corsa rocznik 94' dalej śmiga po Zielonej a swoje ustrojstwo co chwilę do serwisu z elektryką i nie tylko ciągnę... LAJF... ale niech nam to snu nie spędza dopóty dopóki nas stać....po co w końcu te kilometry do roboty i po Stolicach się tłuczemy.... to chociaż w miarę wygodnie niech będzie doopie... hihihi
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
madic27  
Data dodania: 2013-11-07 22:06:14
dobrze napisane ale sie nie pochwaliłaś jakim to pojazdem tyle jeździsz po naszych piknych drogach a może nie po naszych:-)pozdrawiam...
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-07 22:17:47
eee... Madicek! weź przestań...się wstydzę.. srebrny jest hihih :)) ja jestem blachara a ukochany pojazd sprzedałam kilka lat temu i tu mogę Ci powiedziec, że super się czułam i mam sentyment do Peugeota 407 - się rozmarzyłam dzięki Tobie - tamten to był dla mnie jak mąż wtedy - brunet, nawet rzekłabym czarny :), jasne wnętrze znaczy romantyczne, lubił las, bo drewnem opływał, i te konie!!! lubił konie!!! i był automatyczny... czyli zawsze wiedział, co ja potrzebuję :))) tęsknię za nim... ot!! reklama! ten co teraz mam jest bezpłciowy i mam nadzieję, że niedługo zmienię a marzy mi się DUŻY Koleś !! jakiś na błoto!! na Budowę jak znalazł a ja nie jestem mała więc będę się czuła przy nim dobrze :)) hihihi :)) o poetycko Ci odpowiedziałam :)) hihi pozdrawiam serdecznie :))
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
madic27  
Data dodania: 2013-11-07 23:01:09
:-)
pięknie poetycko odpowiedziałaś!peżocik,nie w moim guscie ale najwazniejsze ze w Twoim:-) pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-07 23:30:10
powiem krótko:) zanim kupiłam mojego Czarnego Zorro francuskiego... mówiłam po przygodzie z Renault Megane rocznik 97 - "nigdy nic na F" - zauroczył mnie jednak rzeczony Francuz - miłość od pierwszego spojrzenia i powiem tak! teraz tylko 508 z peżotów mnie kręci a poza tym powtórzę znów - nigdy nic na "F" hihihi chyba, że Ferrari :)))))) Madic ja się domyślam Ty Jesteś z grupy Deutschland czyli obstawiam Audi VW Opel, ale nie Corsa raczej Vectra i Insignia ?????? hmmm????? Rację ma Blondzia czy nie? ;)))
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-11-07 22:45:36
Witaj! Piękną drogą popylałaś, pustą i tęcza Ci jeszcze w tych okolicznościach przyrody wystąpiła:) Cudo , ja dzisiaj prawie dwie godziny w korkach straciłam:((( we wstrętnym deszczu :(((( Brrr.... Ale też srebrnym szerszeniem się przemieszczam :) Idę do barku, podrinkujemy razem :)))
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-07 23:35:21
uuu korków nie lubię najbardziej, wolę pyknąć 500 km z rana niż jeden korek zaliczyć.. nerwy zszargane od zara! no i wypiję Kasia z Tobą za srebrne strzały coby nas zdrowo dowoziły do celu... i omijały korki hihi :)) jutro moja rano znowu jakieś 230 pyknie - dzielna dzioucha!!! pozdrawiam i zdrówko raz jeszcze!!!
odpowiedz
Odpowiedź do pogodna25
Data dodania: 2013-11-08 10:04:11
Kaśki lubią srebrne...też mam "f", widzisz, Emilko, znów coś wspólnego, hihi... bo mi sie kolejny przegląd szykuje na jutro, jako, że w tym roku 65 tys. nakręciłam, hihi
odpowiedz
Odpowiedź do pogodna25
Data dodania: 2013-11-08 10:41:44
oj...Kasia, bo ja zacznę spekulować... hihi 65 tys. nieźle..to Ty też na traktorze jak ja?? hi mam nadzieję, że sprawia Ci to radość jeszcze. .. to jeżdżenie...i szukasz tęczy..:):)) odrazu mi lepiej, że nie tylko ja taki tirowiec heh dzięki... :-D:-D:-D:-D:-D brum brum brum. ..
odpowiedz
Odpowiedź do tamaryszekp
Data dodania: 2013-11-08 07:57:27
Piękna!!! jak to dobrze, że czasami człowiek znajdzie takie chwile na refleksję i "zatrzymanie się" w tym pędzie- mnie przynajmniej w tym momencie byłoby to bardzo potrzebne... Dzięki, pozdrawiam :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-08 10:38:51
Moja Droga, odwiedziłam Cię dzisiaj i powiem, że rzeczywiście dużo się dzieje u Was... ale spójrz jakie to wspaniłe, zobacz na nas, cegły, nadproża, dachu nie ma??? pamiętasz...??? a Wy już niedługo zasiądziecie w swoim salonie przed telewizorem albo wyjrzysz z okna na piętrze i tego widoku nie zastąpi Ci nic... będzie warto, bo takiego widoku na tęczę można Ci pozazdrościć wiesz? ? wspaniale że już jesteście w śroku i dym z komina leci, to na pewno męczące, ale trzymam kciuki i będę kibicować...:):)::-D pozdrawiam serdecznie Emilia
odpowiedz
Odpowiedź do domwfuksjach3
Data dodania: 2013-11-08 11:26:40
Oj dziękuję Ci za miłe słowa, choć wiesz jakoś... te cegły, nadproża, dach itd... mnie bardziej cieszyły wtedy niż chwila obecna... chyba po prostu zmęczenie materiału... ale dziękuję za kibicowanie i wzajemnie zaciskam kciuki abyście osiągnęli wymarzony cel :) Ps. Już po jednym wpisie widzę, że jesteś super pozytywną osobą i bardzo cieszę się, że chociaż w wirtualnym świecie mogę trochę poobcować z takimi ludźmi. Pozdrówki!
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-12 08:04:55
Tęcza
Dziękuję za miłe słowa i zapraszam w takim razie na kawkę wtorkową :)) Pozdrawiam i miłego tygodnia pracy:) i tak krótszy więc niedługo sobota:))
odpowiedz
Odpowiedź do domwfuksjach3
brygida  
Data dodania: 2013-11-08 13:24:04
Zanim coś napiszę Emilko u Ciebie, musze przeca wszystkie komenty poczytać no i się czasem do łez pośmiać i poczuć jakbyśmy wszystkie przy kawce (drinasiach tyż) siedziały i se opowiadały i bawiły całkiem dobrze :) No a tęcza bossska, no ja nie przejdę nigdy obojętnie obok takich cudnych zjawisk i scen, potrafię się ptaszynką zachwycać, roślinką czy motylkiem :) a na tych wsiach jest mnóstwo cudeniek co dech zapierają...Wspólnego mamy wiele :) i prócz wzrostu 176 ;) i uwielbiania sterować kierownicą w autku to jak pisałaś o swoim 407 i tym jasnym wnętrzu, to żebym nie z W-wy swojego kupowała pomyślałabym że od Ciebie go mam ;) no i go lovju :) i jak przyjdzie go sprzedać ryczeć będę, tak już kiedyś przy jednym beczałam jak głupia :) Pozdrawiam słodko piernikowo i buziolki posyłam
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-12 08:09:08
Już wtorek:)
Brygitko!! Mój Boże!! nie wierzę, a może nawet było to do przewidzenia, że gzieś w Polsce jest kobitka, co ma 176 cm i jeździ Peziem i kocha go ogromnie - ja też płakałam po transakcji, choć Pan kupujący był szczodry hihih, ale miłość była mocniejsza niż pieniądze i jak widać do dnia dzisiejszego bardzo rzewnie go wspominam :))) Musisz być wspaniałą kobietą (nie żebym teraz to odkryła .;) , ale docenić piękno tego francuskiego wariata mogą tylko wyrafinowane kobitki :))) Całuję o poranku - już wtorkowym :))) do następnej cegły:))
odpowiedz
Odpowiedź do brygida
Data dodania: 2013-11-08 14:03:07
ohhh piekne zdjecia !!! rowniez bardzo duzo jezdze I krotko mowiac moj ukochany zielony groszek szykowany jest na stype , ktora pewnie bedzie zaraz po parapetowce :)))) Najsmieszniejsza sytuacja jaka z nim mialam to wybuch rurki z plynem chlodniczym , ale huku bylo :) takiego stracha mialam , ze zwialam zastawiajac swoja torbe , a to przeciez u mnie nie do pomyslenia , bo ja wszedzie z torba LOL (Ja wiedzialam , ze auto sie grzeje , ale jak ja chcialam do domu dojechac to nie powiem , bo to mandat jest) Chwila moment zaraz facetow sie nazbieralo I jeden przez drugiego co tam sie stalo hehe zepchneli na stacje (naszczescie to pod condo bylo) , jeden odkrecal , drugi po czesci pojechal I wymienili na miejscu .... ale ostatecznie I tak do mechanika poszedl , bo jakis tam sensor sygnalow nie dawal I dalej sie grzal ..... Mimo wszystko wspominam cala sytuacje z usmiechem na twarzy :))))))))))))), no bo kupa smiechu byla .....
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-09 21:41:01
Kombatanckie wspomnienia mi się ozwały przy Was... Daaawno temu, gdy swoje tereny zalewowe nad Notecią objeżdżałam jeszcze polonezem (i był to naprawdę dobry wybór na takie warunki) cós musiał iść do naprawy, odebrałam, stukało mi, to znów na serwis- tym razem w Gorzowie... Na parę km przed- przy zmianie biegów została mi w ręce wajcha do tego służąca. Pan Bóg kocha swoje głupie dzieci- nie miałam nigdzie czerwonego, pół miasta przejechałam bez zwalniania, zdechł mi dopiero w bramę! srwisu!
odpowiedz
Odpowiedź do colonial
Data dodania: 2013-11-12 08:17:34
Polonez
Hihi zobaczyła właśnie przed oczyma zaporożca mojego taty:)) cóż to był za KAR!!!! cudeńko i też ciął numery że hohoh :)) Polonez to nie pogadasz, był dla lepszych !!! Ale rzeczywiście fabryka FSO Poland nie grzeszyła technologią NASA!!! dzisiaj narzekamy czasem na nasze furaki a jak dobrze, że wspomniałaś o tamtych rumakach hihi od razu dzisiaj lepiej wsiądzie mi się do mojej srebrnej strzały hihihi :))) Pozdrawiam i do kolejnej tęczy :))
odpowiedz
Odpowiedź do tamaryszekp
Data dodania: 2013-11-12 08:13:26
ah Ci mężczyźni
hihih moja Droga uśmiałam się do łez, bo faceci zawsze tacy sami bez względu na długość i szerokość równoleżników hihi, ale wtedy my powinnysmy być słabe i dawać sobie pomagać... ja też przeżyłam chwile grozy moim peziem:)) znaleźliśmy się w rowie i Panowie nas wyciągali, dobrze, że pezio miła hak i dał się złapać obcym facetom:)) i potem po wypadku, jechaliśmy jeszcze 500 km do Warszawy, by zdążyć w adrenalinie na służbowe spotkanie, na spotkanie zdarzyliśmy ale na drugi dzień ledwo wróciłam do domu, w domu kołnierz orto i już nie było miło :))) kobieta potrafi być twardsza niż Chuck Norris :)) Ściskam mocno i buziaki :))) i oby nam paliwa nie zabrakło!! :)))
odpowiedz
Odpowiedź do colonial
anamar  
Data dodania: 2013-11-08 16:41:49
To to siok!!!o tej porze roku? to tylko u Ciebie Wspanialej blogierki, aby nam sie pisalo a Tobie dobrze czytalo ,takie cuda.Super,ze akurat uchwycilas to zjawisko.Alez ta pogoda nas zaskakuje,milego dzionka i wieczorka.Pa
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-12 08:19:19
Tęczuńka!!
dzięki dzięki Kochana!! zjawiska o tej porze roku to naprawdę wspaniałe są i to w dodatku przy złotych liściach ...:)) trza wyjść z domu i można paść z wrażenia :))) Życzę Ci kochana tęczy codziennie na horyzoncie :))) uściski:))
odpowiedz
Odpowiedź do anamar
domeos  
Data dodania: 2013-11-10 17:31:51
Emilko zjawiskowe te zdjęcia :) Jeśli chodzi o kilometry to ja rocznie robię jakieś 15000 jeżdżąc tylko w koło komina, napraw jakoś dużych nie miałam, raz skończył mi się płyn w chłodnicy na szczęście mróz i od razu kółka do warsztatu skierowałam, okazało się że ze starości kable zmurszały i dziura się zrobiła :(
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-11 21:57:49
Komin
O Marzenko to masz jakiś gruby ten komin!!!:))) Ja też jeżdżę wkoło komina i robię ok.12tyś. Widocznie mam cieńszy komin:))) I troszkę dokręcę małża autem,ale on ma z wajchą i potrafię na trójce całą moją wiochę przejechać:))) Już zapomniałam jak się wajchę przerzuca:)))pozdrawiam
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-11-12 08:25:09
hihihi Marzenka... komin nie ważne jaki jest!!! ważne by wariat!! już przestańcie się licytować - jeden gruby drugi nie... na pewno ma inne walory !!! :))) a ja po swoim automatycznym Francuziku, to piłowałam skrzynię biegów, że jej się odechciewało żyć!!! dobrze, że trafiło na Japończyka - oni są jacyś odporni, ale był blisko SEPPUKU!!! hih uciski i miłego wtorku już !!! juhu poniedzielnik nas ominął!!!
odpowiedz
Odpowiedź do madera1m
Data dodania: 2013-11-12 10:07:28
Trakor
Cześć Emilko:) Jest jak piszesz-nieważna grubość,byle dobrze stał:) komin oczywiście!!! Mojego pańcia Toya na mój widok zamyka się sama i też ma ochotę popełnić sepuku:))) Baby na traktory-to hasło jest aktualne,bo mam prawko na ciągnik i ciągnik też posiadam:))) Czasami dosiadam tego rumaka,wtedy wszyscy się chowają po kątach:))) Miłego wtorku również życzę:)
odpowiedz
Odpowiedź do emiliamichaldom
Data dodania: 2013-11-12 08:21:37
Starość:)
Starość się Panu Bogu niestety nie udała!! i przypadku naszych autek tyż!!! Ważne, że my kobitki wbrew powszechnym opiniom zawsze sobie radzimy - a tak na złość i na utarcie nosa całej męskiej szowinistycznej części !!! Tak trzymajmy!!! Kobitki górą - a 15 000 to tyż nieźle!! uh -BABY NA TRAKTORY!!!
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
tomczdz  
Data dodania: 2013-11-10 18:47:13
Ej!!! dziewczyny tak czytam Wasze wpisy i widzę że się tu macie lepiej niż na jakimś "babskim wieczorku"...fajnie tak posiedzieć w domku i poczytać jaki to świat jest piękny.. haha PS ja kręcę tylko jakieś 26400tyśkm rocznie i czuję się z tym faktem taki tyci tyci przy WAS...
odpowiedz
Data dodania: 2013-11-11 21:32:17
Może pracujesz blizej???
odpowiedz
Odpowiedź do tomczdz
Data dodania: 2013-11-12 08:27:07
UUU !!! fajnie, że dołączyłeś:))) przyjmujemy Twoje 26 tysi jako dodatek !! zaufaj mi robienie większej ilości to tylko choroby kręgosłupa, zgaga, siku w lesie etc - nic fajnego !! hihi Zaglądaj na babskie party, będzie mi miło :))) męski pierwiastek mile widziany - tu wpada tylko Madicek bidny i czasami Damian :))) Uściski i miłego tygodnia pracy :))
odpowiedz
Odpowiedź do tomczdz
emiliamichaldom
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 253811
Komentarzy: 1822
Obserwują: 279
On-line: 9
Wpisów: 79 Galeria zdjęć: 551
o nas
...stało się...zaczęliśmy spełniać marzenie..., aby dom który budujemy był domem a nie budynkiem..tego życzę naszej rodzinie-obecnie 2 plus 1 plus kot plus rybki:);) a naszym przyjaciołom, aby czuli się kiedyś u nas jak w domu:) to będzie Nasz sukces:) zapraszamy ...
Projekt TK29
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy bez poddasza bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - Piękne:)
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2015 styczeń
2014 grudzień
2014 listopad
2014 październik
2014 wrzesień
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 maj
2014 kwiecień
2014 marzec
2014 luty
2014 styczeń
2013 grudzień
2013 listopad
2013 październik
2013 wrzesień

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67144
Liczba wpisów: 222810
Liczba komentarzy: 903597
Liczba zdjęć: 681148
Liczba osób online: 371
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy